
Pod pewnymi względami natura nie była dla kobiet łaskawa. Mankamentem słabszej płci jest chociażby trudność, z jaką przychodzi jej budowanie mięśni oraz tendencje do nadmiernego odkładania się tłuszczu w okolicach brzucha i bioder. Ponadto u pań szybciej niż u panów hamuje metabolizm, co oznacza, przyjmowane produkty spożywcze są dłużej przyswajane oraz absorbowane przez ciało. Z tego względu kobiety bardziej doceniają zalety przestrzegania diety oraz odpowiednich ćwiczeń fizycznych. Jednakże, w przeciwieństwie do mężczyzn, one skupiają się nie na rozbudowywaniu tkanki mięśniowej, lecz na redukcji tkanki tłuszczowej. Dlatego też zarówno ich jadłospis, jak i trening, powinny być inaczej rozpisane. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby w czasie walki z niepokojącymi wskazaniami łazienkowej wagi poświęcić trochę czasu na wypracowanie ładnych mięśni.