
Aby trening przynosił efekty, powinniśmy wprowadzić zmiany w naszym sposobie odżywiania się. Prawidłowo dobrana dieta to znakomity wstęp do ćwiczeń. Odpowiednie nawyki żywieniowe powinny wykształcić u siebie głównie te osoby, które mają problem z odkładaniem się tkanki tłuszczowej właśnie w dolnych partiach ciała.
Stawiamy na mniejsze, ale częstsze posiłki. Fachowcy zalecają spożywanie 5-6 posiłków w ciągu dnia. Zjadamy rozsądne porcje, aby nie przejeść się, ale też nie zagłodzić. Głodówka nie jest sposobem na osiągnięcie pięknej sylwetki. Rezygnujemy ze smażonego mięsa lub korzystamy z bezkalorycznego oleju do smażenia. Unikamy jasnego pieczywa i tłustych sosów, które uwielbiamy dodawać do potraw. Zapominamy też o szeroko pojętych niezdrowych przekąskach. Zapewne trudno obyć się bez nich chociażby podczas przerwy w pracy, ale racjonalna dieta zakłada przygotowywanie posiłków, które znakomicie zastępują kaloryczne przekąski. Zamiast po batonika, lepiej sięgnąć po owoce nie zawierające sztucznych dodatków.
Staramy się wybierać chude mięso oraz ryby, a także spore ilości produktów zawierających błonnik. Mięso gotujemy na parze lub pieczemy, ponieważ smażenie na tłuszczu nie sprzyja gubieniu krągłości. Rozwiązaniem jest olej bezkaloryczny, który dostaniemy chociażby w sklepach internetowych. Błonnik znajdziemy między innymi w produktach zbożowych, warzywach i owocach. Wybieramy chociażby gruboziarniste kasze, otręby, brukselkę, nasiona roślin strączkowych czy orzechy. Pijemy codziennie przynajmniej dwa litry wody. Dobrym pomysłem jest też czerwona herbata przyspieszająca spalanie tkanki tłuszczowej.